Dieta nie musi być mocno restrykcyjna. Przy wyliczonym zapotrzebowaniu i odpowiednio zbilansowanych posiłkach bez problemu znajdzie się miejsce na coś słodkiego. Jednak słodziki, np. erytrytol, w nadmiarze powodują wzdęcia przez to, że powstają duże ilości metanu, dwutlenku węgla, wodoru. Napoje “zero” zostały uznane za coś niesamowitego z uwagi na brak kaloryczności, a jaka jest ich ciemna strona? Mówiąc krótko – skład i wyżej wspomniane słodziki. Jeśli pijemy je bardzo rzadko, to będą dobrym wyborem, ale przy częstym spożywaniu mogą przynieść gorsze rezultaty niż zwykła wersja.

Ogromną popularność i rzesze fanów swego czasu zdobyły puddingi i kaszki proteinowe. Jedzone z umiarem, mogą pomóc podbić nam białko w diecie, jednak ich długie i częste spożywanie nie jest dobre. Warto je zamienić na zwykły naturalny jogurt, serek wiejski czy twaróg, które nie zawierają składników dodatkowych, a zawierają dużo białka.

Dzienne zapotrzebowanie na białko wynosi 0,9 g/kg.m.c. u osoby dorosłej, u sportowców 1,4-2,0 g/kg.m.c, a ciąża i laktacja zwiększają zapotrzebowanie do 1,2-1,45 g/kg.m.c. Powinniśmy pamiętać, że zarówno niedobór, jak i nadwyżka białka w organizmie to poważny problem. Nadmiar białka może powodować powstawanie kamieni nerkowych przez nadmierne wypłukiwanie wapnia Ca z moczem co może zwiększać ryzyko wystąpienia osteoporozy. Diety wysokobiałkowe nie są zalecane również z powodu  ryzyka wystąpienia kwasicy metabolicznej oraz obniżenia zdolności filtracyjnych nerek, ponadto ograniczają podaż witamin i składników mineralnych. Z drugiej strony niedobór prowadzi do niedożywienia, który objawia się m.in.: łamliwością paznokci i włosów, występowaniem obrzęków, niedokrwistością (anemią), zanikiem tkanki mięśniowej i tłuszczowej oraz masy mięśniowej. 

Kolejnym trendem białkowym stało się podpisywanie produktów jako “fit” lub/i wysokobiałkowe, nawet takich jak mleko czy ser. Będąc w dowolnym sklepie, możemy zrobić szybki eksperyment, który pokaże nam faktyczną ilość białka w danym produkcie. Na przykładzie sera twarogowego możemy zauważyć różnice w zawartości ilości białka w produkcie. Wersja standardowa, light i wysokobiałkowa, który miał najwięcej białka? Odpowiedź może zdziwić, ale wersja light.

Wyżej wspomniane puddingi w składzie zawierają karagen, który jest substancją żelującą. Powszechnie uznany on jest za substancję bezpieczną, jednakże u osób z chorobami zapalnymi jelit  może przyczynić się do nasilenia stanów zapalnych, a nawet zmniejszyć szczelność bariery nabłonkowej jelit.

Jakie są symptomy problemów z jelitami? Najczęściej podaje się; częste wzdęcia / zaparcia / zgaga /  biegunki, zmiany skórne, duże zmęczenie / problemy ze snem, osłabienie organizmu w efekcie podatność na choroby tj przeziębienie, problemy z utrzymaniem Fe w organizmie/ niskie stężenie ferrytyny <30ug/l. Objawy te świadczą o zaburzonej mikrobiocie jelitowej zwaną też dybiozą. Konsekwencją tego stanu jest m.in. zwiększenie wchłaniania pokarmu, zaburzenia w ośrodku głodu i sytości, nasilenie stanu zapalnego skutkującego mniejsza energią w ciągu dnia.

Nieswoiste zapalenie jelit (IBD) to choroba, która powoduje przewlekły stan zapalny jelit. Istnieją dwa główne typy IBD: choroba Leśniowskiego-Crohna (CD) i wrzodziejące zapalenie jelita grubego (UC). Obie te choroby mają podobne objawy, ale różnią się umiejscowieniem i charakterem zapalenia.

Dieta powinna być dopasowana do indywidualnych potrzeb każdego człowieka. Nie powinniśmy polegać na modzie żywieniowej, ponieważ ta nie zawsze promuje odpowiednie i zdrowe produkty. Należy pamiętać, żeby nie popadać ze skrajności w skrajność, ponieważ to również skutkuje problemami z naszym organizmem.

Żródło:

„Dietetyka. Żywienie zdrowego i chorego człowieka” – Helena i Artur Ciborowscy

About The Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *